witraże


Witraże zapamiętuję tak jak napotykanych na mojej drodze ludzi. Jest to bardzo podobna relacja , podobna bo równie emocjonalna . Z niektórymi wchodzę w ponadczasowy związek i " kocham na wieki"  , z innymi zaprzyjaźniam się ,  jeszcze inne lubię z wzajemnością lub bez , o niektórych zapominam ........różnie to bywa ale nigdy nie ma tu obojętności . Każde z tych spotkań odciska się we mnie  , tak , tak jest na pewno , zostawia we mnie ślad .
Powyżej witraż do drzwi , do willi z elementami art deco ( między innymi wspaniały kominek z czerwonych kafli ) w Jeleniej Górze .


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz